1 42 R o z d z i a ł i – r o l a K U lt U rY w Ks z ta łt owa N i U s p o ł e cz e ń s t wa ... zaczęli dogadywać się między sobą i ekspandować na południe i zachód. Wtedy zjawili się przybysze z najdalszej Azji i – jak wcześniej Wandalowie – równali wszystko z ziemią. W Muzeum Historycznym w mongolskim Ułan Bator widnieje mapa pokazująca zasięg trzynastowiecznego imperium. Punktem najdalej wysuniętym na zachód jest Legnica. Kto wie, jak by mogła wyglądać Europa, gdyby nie umarł nagle chan Mongołów urzędujący w Charchorin (przez Marco Polo nazwanego Karakorum). Podbita wtedy młoda Rosja po ekspansji zachowała w kulturze tzw. otczestwo: imię ojca lokowane przed rodowym nazwiskiem (Mongołowie tworzą nazwiska od imienia ojca). Ten czas można traktować jako upadek kultury i gospodarki, ale także jako wymuszoną fazę zmieniającą mentalność. O genetycznych wpływach nie wspomnę, bo są oczywiste. Tożsamość zależy od tylu czynników, że nie wolno wykluczać żadnego z nich. I żadnego się wstydzić. Wszyscy pochodzimy od Adama i Ewy, nie ma więc sensu dzielić się bardziej, niż to wynika z różnicy płci. Reszta przecież jest równie atrakcyjna, jak ta podstawowa. Wyżej przytaczałem własną wypowiedź na temat skutków reformy programów szkolnych w odniesieniu do kultury. Nauczanie holistyczne, ścisłe związki pomiędzy kształceniem przedmiotowym, edukacja permanentna – to tylko hasła wymagające pilnej i mądrej realizacji. Liczba uczelni artystycznych stale rośnie. Oprócz szkół publicznych, finansowanych z budżetu państwa, powstało wiele innych, prywatnych, społecznych, etc. Wciąż powstają nowe, lepsze i gorsze, ambitne i te, które można uznać za placówki komercyjne. Ale są. Niemal wszyscy absolwenci szkół średnich studiują. Dziś co dwudziesty student w Unii Europejskiej to Polak! Można narzekać na poziom wielu tych „przedsięwzięć edukacyjnych”, ale cieszyć się trzeba z powszechnego pędu do wiedzy. Ogólne przekonanie o możliwości skokowego pokonania zapóźnień cywilizacyjnych jest godne najwyższego podziwu. Warto tutaj przytoczyć wyniki badań Biura Karier Uniwersytetu Warszawskiego: najlepiej na rynku pracy radzą sobie absolwenci kierunku tak pozornie oderwanego od realności jak filozofia! Wystarczy więc wyposażyć ludzi w sprawny aparat pojęciowy, a miejsce w życiu sami sobie znajdą. Wyższych publicznych uczelni artystycznych mamy dziś 19, studiuje w nich ponad 15 tysięcy uzdolnionej młodzieży, i ta liczba