references
320 A N E K S
2
Relacja pomiędzy krajobrazem kulturowym a planowaniem przestrzennym przeżywa dziś w Polsce w głęboki kryzys. Polska nie ma dziś ani polityki miejskiej, ani skutecznych narzędzi kontroli przestrzeni. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie tylko nie wyróżnia specyfiki przestrzeni miejskiej, ale operuje instrumentami planistycznymi, które „stanowią kadłubowy relikt systemu planowania z czasów komunistycznego miasta industrialnego”. Ta niezwykle trafna diagnoza Andreasa Billerta idzie dalej: „Wprowadzona wspomnianą Ustawą możliwość uzyskania prawa zabudowy drogą procedury administracyjnej, tzw. warunków zabudowy (z pominięciem rady miasta/gminy), jest ewenementem na skalę europejską i odbiega od jakichkolwiek znanych w Europie standardów państwa prawnego, dając możliwość daleko idącej chaotyzacji przestrzeni miejskiej. Planowanie przestrzenne w tym sensie, w jakim istniało ono w Europie i w Polsce jeszcze w epoce modernistycznego miasta industrialnego, zostało wspomnianą Ustawą zlikwidowane i nie istnieje również w sensie nowoczesnego, społeczno-politycznego i zintegrowanego procesu planistycznego wyprzedzającego akty prawa miejscowego. Praktycznie nie istnieje też prawne zabezpieczenie partycypacji społecznej, ani nawet możliwość jej realizacji, gdyż to, co nazywa się w Polsce planowaniem przestrzennym, zostało zredukowane do instrumentów i procedur prawno-planistycznych.”3 To spektakularne cofnięcie cywilizacyjne – coraz brutalniej odciskające się w polskim krajobrazie – prowadzić musi do pytania jak Rzeczpospolita wywiązuje się z Konwencji UNESCO z roku 1972 i jak to szczególne wyzwanie oraz szczególna odpowiedzialność państwa i społeczeństwa przekładają się na lokalne regulacje? Kto dzisiaj w Polsce zarządza światowym dziedzictwem UNESCO? Odpowiedź na to pytanie jest niestety mglista. Mamy bowiem do czynienia z rażącą asymetrią: Polska ma z jednej strony wielki powód do dumy, jeżeli chodzi o ogromny potencjał konserwatorski i jego sukcesy, ale równocześnie w Polsce mamy dziś do czynienia z ostrym kryzysem systemu ochrony. Kryzys ten dotyczy zarówno mechanizmów finansowania ochrony zabytków, jak i skuteczności istniejących narzędzi zarządzania zasobami dziedzictwa, wreszcie dialogu społecznego. 4
3
4
A. Billert, Miasta w postindustrialnej Europie i w kleszczach polskiej transformacji. W: Miasto w działaniu. Zrównoważony rozwój z perspektywy oddolnej. Przemysław Filar i Paweł Kubicki [Red.]. Warszawa 2012, s.83. Raport o systemie ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce po roku 1989. Jacek