W komunikacie wydanym z okazji ogłoszenia kolejnego etapu konsultacji Sekretariat UNESCO wskazuje na różne zastosowania sztucznej inteligencji, która wpłynęła na rozwój takich dziedzin jak telemedycyna czy zdalne nauczanie oraz, w dobie pandemii COVID-19, przyspiesza prace badawcze nad szczepionką. Z drugiej strony komunikat przywołuje związane z potencjałem SI obawy że „maszyny zaczną decydować za człowieka, podważą jego prawo do prywatności oraz narażą użytkowników na manipulacje, naruszając podstawowe wolności i prawa człowieka”, gdy ogromna ilość danych przetwarzanych każdego dnia stwarza „poważne wyzwania dotyczące poufności, poszanowania życia prywatnego, ryzyka powielania praktyk dyskryminacyjnych oraz upowszechniania stereotypów”.
Konsultowany obecnie projekt dokumentu wprowadza istotne idee:
- proporcjonalność: technologie SI nie mogą wykraczać poza ramy ustalone dla osiągnięcia legalnych celów i powinny być dostosowane do kontekstu, w jakim są stosowane;
- sprawowanie nadzoru i określanie celów przez człowieka: człowiek jest odpowiedzialny pod względem etycznym i prawnym za systemy SI na wszystkich etapach ich tzw. cyklów życia;
- zarządzanie dotyczące środowiska: na wszystkich etapach swych cyklów życia systemy SI powinny sprzyjać pokojowej interkonektywności wszystkich istot żywych i szanować środowisko naturalne, zwłaszcza w zakresie pozyskiwania surowców;
- równość płci: technologie SI nie powinny powielać istniejących w świecie realnym nierówności ze względu na płeć, przede wszystkim, jeśli chodzi o zarobki, reprezentację, dostęp i stereotypy. Dla uniknięcia tych poważnych niebezpieczeństw potrzebne są działania polityczne, m.in. w zakresie dyskryminacji pozytywnej.
Celem dalszych prac jest osiągnięcie konsensusu wokół zapisów przyszłej rekomendacji UNESCO, która ma być przyjęta przez Konferencję Generalną w 2021 roku. Jak zauważa Dyrektor Generalna UNESCO, Audrey Azoulay „Potrzeba nam solidnej podstawy zasad etycznych po to, aby sztuczna inteligencja służyła dobru wspólnemu”.