236 R o z d z i a ł i i – N o w e w Y z wa N i a e d U K a c Yj N e Niniejszy tekst jest próbą nakreślenia możliwego projektu rzeczywistej zmiany w muzealnej edukacji. Zmiany, która byłaby odpowiedzią na kryzys zarówno społecznej legitymacji muzeum, jak i tradycyjnie pojętego edukacyjnego zadania tej instytucji. Jest propozycją teoretyczną, niemniej opiera się na doświadczeniach wyniesionych z prowadzonej od kilku lat na tym polu działalności Muzeum Sztuki w Łodzi. U podstaw zarysowanego tu modelu edukacji stoją następujące założenia: sztuka ustanawia rzeczywistość autonomicznego, bezinteresownego doświadczenia estetycznego i sama w sobie jest narzędziem poznania, edukacyjne zadanie muzeum polega na kreowaniu wydarzeń umożliwiających zaistnienie tego doświadczenia i rozwijaniu tym sposobem zdolności do samodzielnego i niezależnego widzenia świata i działania w świecie. Odbiorca, widz, uczestnik? Myślenie dominujące w muzeach rozpoznaje w procesie edukowania sytuację komunikacyjną: istnieje w nim nadawca i odbiorca, ktoś aktywny i ktoś pasywny, nauczający i nauczany. Edukacja redukowana jest do jednokierunkowego transferu wiedzy – od tego, który uznaje, iż ją posiada, do tego, któremu przypisuje się w tym względzie istotne braki. A przecież, zgodnie ze swoim łacińskim źródłosłowem – educere, który można tłumaczyć również jako „wyprowadzanie na zewnątrz” – edukacja może oznaczać aktualizowanie potencjału, który już istnieje. W takim ujęciu osoby biorącej udział w procesie edukacyjnym nie postrzega się jako niezapisanej karty, którą dopiero trzeba zapełnić określoną przez muzeum treścią. Nie jest on już tedy pasywnym odbiorcą komunikatu a aktywnym uczestnikiem wydarzania, podczas którego w zetknięciu z dziełem wyzwolona zostaje jego zdolność do samodzielnego przeżywania i rozumienia rzeczywistości. Aktywność, o której tutaj mowa, nie jest przy tym tożsama z interaktywnością, a przynajmniej nie z tą jej formą, która ostatnio upowszechnia się w muzeach, a która sprowadza się na ogół do prostego wyboru jednej z przewidzianych edukacyjnym scenariuszem opcji. Prawdziwa aktywność wiąże się raczej z wzbudzaniem aktywnego nastawienia do tego, co dane. Jej domeną w związku z tym może być już samo spojrzenie. Interaktywne