references
1 84 W P Ł Y W
OTOCZENIA NA ROZWÓJ INDYWIDUALNY I SPOŁECZNY
zabytki dopiero od Mahometa, stąd też ciesząc się z napływu turystów i dumni ze znajdujących się w ich kraju zabytków, tylko częściowo traktują je jako część własnej kulturowej tradycji. Przypadkiem trzecim są wytwory obcej grupy kulturowej, która albo w ogóle już nie istnieje, albo nie zamieszkuje już nawet w sąsiedztwie, nie stanowiąc w ten sposób zagrożenia dla obecnych mieszkańców, ani z nimi nie rywalizując. Ten charakter mają przykładowo pozostałości hetyckie na terenie Turcji czy celtyckie w Europie. Wytwory te stanowią więc jak gdyby zamkniętą historycznie kartę, nie mają żadnego odniesienia do problemów współczesności i nie wzbudzają większych potocznych emocji. Niekiedy wytwory obce próbuje się na siłę interpretować jako pozostałości grupy już wymarłej, tak na przykład Bułgarzy i Turcy wolą zawsze przypisać poszczególne zabytki kultury raczej Trakom niż Grekom. Po czwarte wreszcie, i najważniejsze, chodzi o takie elementy lokalnego dziedzictwa kulturowego, które powstały w charakterystycznej dla Europy, przynajmniej od roku tysięcznego, konfiguracji etnicznej. Polega ona z jednej strony na zasadniczej ciągłości etnicznego zasiedlenia i etnicznego sąsiedztwa (Niemcy np. od wielu stuleci znajdują się wciąż pomiędzy Danią, Francją, Włochami, Słowiańszczyzną i Węgrami; większe zmiany na kontynencie spowodowało jedynie pojawienie się Turków), a z drugiej strony na ciągłych zmianach, konfliktach i migracjach na pogranicznych terenach przejściowych. Zrodziło to typową dla Europejczyków kombinację poczucia kontynuacji kulturowo-etnicznej przywiązanej do niezmiennego rdzenia terytorialnego, świadomości nieciągłości i zmienności na obrzeżach oraz współpracy i konfliktów z ciągle tymi samymi historycznymi partnerami. W tej sytuacji w bardzo wielu miejscach na kontynencie, a zwłaszcza w Europie Środkowej, współcześni mieszkańcy żyją wśród wytworów innych grup etnicznych, które niegdyś zamieszkiwały na danym terenie, ale obecnie całkowicie go opuściły, zabierając ze sobą niejako klucz do interpretacji wielu ważnych aspektów pozostawionych po sobie wytworów. Grupy te jednak funkcjonują niedaleko, najczęściej jako dzisiejsi geograficzni sąsiedzi współczesnych mieszkańców (wyjątkiem są Żydzi, których większość po Holokauście opuściła Europę, ale którzy są nadal – by tak rzec – „sąsiadami symbolicznymi”,