references
C I ĄG ŁO Ś Ć T R A DYC J I N A R O D O W YC H I LO KA L N YC H W S Y T UAC J I Z M I A N . . .
1 79
wprowadzające ciągłe modyfi kacje i swoiste kulturowe nawarstwienia. Najczęściej kolejne warstwy – dokonywane na rzecz interesów i zgodne z gustami następujących po sobie pokoleń użytkowników – w znacznej mierze „przykrywają” i „ukrywają” warstwy poprzednie. Niekiedy jednak dzieje się zupełnie odwrotnie. Przy współczesnej odbudowie zabytków dokonuje się często celowego odsłonięcia pewnej wybranej warstwy wcześniejszej, niegdyś przykrytej przez kolejne nawarstwienia. Tak na przykład, poznańska katedra posiadająca do 1939 roku wystrój barokowy, po wojennych zniszczeniach odbudowana została w pierwotniejszej gotyckiej postaci. A fortiori zjawisko to występuje przy całkowitej rekonstrukcji poszczególnych budynków czy całych dzielnic miast. Przemianom fizycznym towarzyszą po wtóre ciągłe przemiany symbolicznego odbioru i interpretacji poszczególnych obiektów. W trzecim przypadku pamiątek, śladów i informacji dotyczącej ludzi i ich działań, substrat materialny jest najmniej „samodzielny”, a najłatwiej podatny po pierwsze na zniszczenie, a po drugie na różnorodne zabiegi interpretacyjne. W zachodzących także na ziemiach polskich i terenach sąsiednich przypadkach całkowitej wymiany mieszkańców poszczególnych miejscowości wiele śladów i informacji po prostu albo ulega całkowitemu fizycznemu zniszczeniu, albo zostaje przeniesiona, wraz z poprzednimi mieszkańcami, do ich nowych siedzib. Zabiegi te w odniesieniu do tego, co pozostało na miejscu polegają w pierwszym rzędzie po prostu na stwarzaniu, ułatwianiu albo wręcz przeciwnie utrudnianiu, bądź wręcz uniemożliwianiu dostępu do różnych świadectw. Niektóre ślady przestają być powszechnie dostępne, nie są propagowane i rozpowszechniane, stają się znane np. tylko wąskiej grupie historyków-specjalistów, czy nawet popadają w niepamięć. Inne, celowo wydobywane są z zapomnienia dzięki akcjom informacyjnym i rocznicowym, muzeom, izbom pamięci, lokalnym patronom ulic czy pomnikom. Owe ślady i informacje uzyskują zatem pewien nowy krąg odbiorców – czasem węższy, a czasem szerszy od kręgu poprzedniego. Odbiorcom tym proponuje się następnie pewną mniej lub bardziej zmodyfi kowaną, ujednoliconą, albo i grupowo zróżnicowaną, interpretację tych śladów i informacji. Wszystkie zatem przestrzennie umiejscowione obiekty, a zwłaszcza ich dwie ostatnie kategorie, tzn. wytwory ludzkie, mają swoją